Co w ogóle oznacza stan deweloperski? Prawnie, nie jest to nigdzie uregulowane, można więc przyjąć, że jest to etap wykończenia pomiędzy surowym a gotowym "pod klucz". W nieruchomościach w stanie deweloperskim prace doprowadzone są do momentu rozpoczęcia wykańczania wnętrz, ale nie można w nich jeszcze zamieszkać. Najczęściej oznacza to po prostu, że rozprowadzone są instalacje elektryczne, gazowe, kanalizacyjne itp. Wykonane są wylewki na podłodze oraz tynki na ścianach, a także wstawione są parapety. Budynek w stanie deweloperskim powinien mieć gotową elewację, uprzątnięty teren, zainstalowane włączniki i gniazdka elektryczne. Zdarza się, że deweloperzy poszerzają zakres prac np. o zamontowanie grzejników czy rolet zewnętrznych. Tak było w naszym przypadku.
Czym więc musicie zająć się po zakupie? Zanim się wprowadzicie, czeka Was wiele pracy. Jeśli zdecydujecie się na ekipę remontową, połowę macie z głowy ;) U nas większość mój mąż robi sam, fachowcom zleciliśmy zrobienie łazienki i schodów. Pozostały więc takie prace jak: dostosowanie gniazdek i kabli pod nasze potrzeby, szpachlowanie i szlifowanie ścian przed malowaniem, osadzenie parapetów wewnętrznych, osadzenie drzwi, malowanie, położenie podłóg. Powiem Wam, że naprawdę jest co robić, część z tych prac mamy już za sobą. Wiele jednak jeszcze jest do zrobienia.
Zakup domu w stanie deweloperskim umożliwił nam samodzielną aranżację wnętrza. Wszystko robimy tak, jak sami sobie zaplanujemy. Można oczywiście skorzystać z usług architekta, my jednak postawiliśmy na samodzielny projekt ;).
Wśród mieszkań i domów z rynku pierwotnego, oprócz tych w tzw. stanie deweloperskim są również te "pod klucz". Po stronie dewelopera leży wówczas urządzenie nieruchomości w taki sposób, by można było od razu w niej zamieszkać. Zadba on o to, by położone były podłogi, a ściany zostały pomalowane na neutralne kolory. To trochę tak, jakby kupowało się nieruchomość z rynku wtórnego, ponieważ w takim standardzie zazwyczaj są także sprzęty w kuchni, czy łazience. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Gdybyśmy kupowali dom "pod klucz" moglibyśmy co prawda wprowadzić się dużo wcześniej, jednak wymagałoby to pewnego dostosowania się do zastanych warunków. To od nas zależy, jakie rozwiązanie jest korzystniejsze w naszym przypadku. Jeśli musicie szybko zmienić miejsce zamieszkania, stan deweloperski może Wam to nieco utrudnić. No chyba, że dysponujecie nieograniczonymi funduszami i ekipą remontową :).
Bardzo przydatny wpis, każda osoba, która rozważa zakup mieszkania powinna go przeczytać. Przyznaję, że ja również jeszcze do niedawna byłam zupełnie zielona w temacie. Na całe szczęście udało mi się trafić na bardzo uczciwe biuro nieruchomości, z którym proces znalezienia i zakupu mieszkania przebiegł bezproblemowo.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu wpisu bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się z mężem na dom od dewelopera wykończony pod klucz. Nie musieliśmy martwić się o zakup mebli ani ekipy remontowe. Od razu po kupnie mogliśmy się przeprowadzać i wynająć naszą kawalerkę, która pozwoli nam spłacać kredyt.
OdpowiedzUsuńBardzo zależało mi na tym, by znaleźć mieszkanie wykończone pod klucz, do którego od razu będę mogła wprowadzić się z małymi dziećmi. Powiesz szczerze — na własną rękę nie tak łatwo znaleźć coś godnego uwagi. Dopiero nieoceniona pomoc biura nieruchomości sprawiła, że w końcu znaleźliśmy idealne dla nas mieszkanie na sprzedaż w Trójmieście. Bardzo dobrze nam się tu mieszka, w końcu czujemy, że znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi.:)
OdpowiedzUsuńZ mężem przeglądamy tylko gotowe domy w Ząbkowicach Śląskich, ponieważ zależy nam na szybciej przeprowadzce. Oczywiście jak ktoś ma czas i budżet może sam wykańczać dom, jednak czy to jest korzystne cenowo? Wszystko zależy od okazji, na jaką się trafi.
OdpowiedzUsuń