Jakiś czas temu dostałam od Was sugestie, by pokazywać na blogu więcej przeróbek ubrań. Do tej pory nie pojawiło się ich zbyt wiele, ale spodnie z dziurami i spodenki z koronkowymi kieszeniami przypadły Wam do gustu. Dziś pokażę Wam kolejną bardzo prostą metamorfozę legginsów, które miały wylądować w koszu. Zmiana nie jest duża, a jednak wprowadza element nowości do starych, powycieranych legginsów.
Zaczęłam od wsunięcia w nogawki podkładek, które mogłabym uszkodzić. Następnie nożem do tapet ponacinałam legginsy w kilku miejscach
Nacięcia powiększyłam za pomocą nożyczek
Legginsy gotowe ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz