Zapewne pamiętacie, że mam bzika na punkcie pudełek, skrzynek, koszyków i kartoników. Lubię mieć wszystko pochowane i odpowiednio uporządkowane. Tym razem moją uwagę przykuł kuferek, który znalazłam w sklepie ze starociami. Spodobał mi się głównie ze względu na to, że jest zamykany. Widać go było z daleka, błękitny z ciekawymi malunkami. Niestety nie pasowałby mi taki, dlatego postanowiłam go przemalować.
Zaczęłam od wygładzenia go papierem ściernym.
Następnie przez 3 dni nakładałam kolejne warstwy farby
Po wyschnięciu, kuferek gotowy :)
Teraz mogę w nim przechowywać co tylko zechcę, na razie postawiłam na przybory do włosów.
Fajny kuferek, bardzo podoba mi się umieszczony na nim malunek. Lubię takie praktyczne akcesoria pozwalające uporządkować różnego rodzaju rzeczy. Wczoraj dotarła do mnie zamówiona puszka metalowa na kawę, którą zakupiłam w pewnym świetnie zaopatrzonym sklepie internetowym z akcesoriami do domu. Przesypałam już kawę do puszki, mam nadzieję, że tak przechowywane ziarna dłużej zachowają aromat.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Ja też jestem fanką puszek, słoiczków, pudełek itp :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana! Kuferki, pudełka i kosze to coś, czego nie może zabraknąć w moim domu. A i jeszcze roomby! :D
OdpowiedzUsuń