wtorek, 27 maja 2014

Paznokcie na wodzie - film instruktażowy

Dziś mamy coś specjalnego dla Pań, które pytały o sposób na paznokcie. W marcu Marysia wstawiała post o robieniu "paznokci na wodzie". Kto jeszcze nie widział, zapraszamy >tu<. Po jego publikacji dostałyśmy mnóstwo pytań, dotyczących wskazówek wykonania takich wzorów. Postanowiłyśmy, że najlepiej będzie, jak nagramy dla Was film. Zapraszamy do oglądania! Mamy nadzieję, że teraz o wiele łatwiej będzie Wam wykonać tego typu paznokcie :).










S. i M.

niedziela, 25 maja 2014

Potrójny świecznik, czyli zabawy z gipsem ciąg dalszy :)

Pogoda coraz piękniejsza, noce coraz cieplejsze... Aż chce się siedzieć w ogrodzie!

Dzisiaj zrobimy potrójny świecznik z gipsu 
(po co się rozdrabniać?) :D 

Doskonale sprawdzi się na ogrodowym  (i nie tylko ogrodowym!) stole.
 Efekt będzie jeszcze lepszy, jeśli świeczników będzie kilka.

Potrzebne będą:
- gips budowlany
- woda
-miska
- siatka (ja użyłam resztek moskitiery, 
dobry będzie również worek parciany)
- kubki plastikowe
- papier ścierny


Gips rozrabiamy według instrukcji producenta. 
Miskę wyścielamy moskitierą lub workiem parcianym tak,
 aby jego końce wystawały za miskę.
Następnie wlewamy rozrobiony gips.



Kiedy tylko masa zacznie tężeć, wciskamy trzy kubki w środek masy.
W ten sposób powstaną miejsca na świeczki. 
Początkowo może być konieczne przytrzymanie kubków w miejscu, 
jednak gips zastyga bardzo szybko.



Kiedy masa lekko wyschnie możemy wyciągnąć kubki 
i wyjąć (trzymając za siatkę) masę z miski.  


Kolejnym krokiem będzie wyjęcie zastygłego gipsu z siatki. 
Dobrze, żeby gips był jeszcze lekko wilgotny- siatka łatwiej się oddzieli.




Kiedy masa wyschnie całkowicie kładziemy nasz świecznik 
górą na większym arkuszu papieru ściernego 
i szlifujemy do uzyskania odpowiedniego kształtu.
Jeśli mace zdolności, możecie ostrym szpikulcem lub gwoździem 
wygrawerować wzory na wierzchu świecznika.



Gotowy świecznik można pomalować farbą, najlepiej w sprayu
lub zostawić z naturalnym kolorze.

Miłej zabawy!


M.



środa, 21 maja 2014

Łyżeczkowy lampion

Wiem, że podobały Wam się propozycje świeczników i lampionów, które do tej pory pojawiły się na blogu. Postanowiłam wykonać jeszcze jeden, specjalnie dla Was, naszych czytelników :)


Do jego wykonania będziecie potrzebować: plastikowych łyżeczek (ok.50szt.), butelki lub plastikowego kubeczka oraz kleju. Ja użyłam kleju w pistolecie, do klejenia na gorąco. Możecie spróbować z jakimś dobrym klejem do plastiku.


Od łyżeczek musicie odłamać tą dłuższą część. Najlepiej tak, by przy "główce" został mały fragment


Kiedy połamiecie już wszystkie łyżeczki, przechodzicie do ich przyklejania. Najlepiej zacząć od góry kubeczka



Należy przykleić je obok siebie 


Następną warstwę układacie trochę niżej tak, by łyżeczki się ze sobą zazębiały


Obklejacie tak cały kubeczek, stopniowo schodząc w dół




Dolną linię łyżeczek można przykleić tak, by trochę odstawały


Kiedy już przykleicie wszystkie warstwy, lampion jest gotowy! :)


Wieczorem pozostaje jeszcze tylko włożyć do środka świeczkę. Końcowy efekt bardzo mnie zaskoczył. Lampion prezentuje się naprawdę okazale


Co o nim sądzicie? :) Zrobienie takiego lampionu, wymaga trochę czasu i cierpliwości, jednak skończenie go, daje dużo satysfakcji i radości. Wiele osób pytało mnie, gdzie kupiłam taki klosz i z czego on jest zrobiony. Przyciąga uwagę ;) Spróbujcie, a na pewno nie pożałujecie! Idealny towarzysz wieczornego odpoczynku i oryginalny pomysł na prezent. Może ktoś z Waszych bliskich, ucieszyłby się z takiego lampionu? 





S.

niedziela, 18 maja 2014

Koszyczek- reaktywacja

Dziś bardzo szybki pomysł na odnowienie starego koszyczka.
Znalazłam ostatnio w szufladzie ze szpargałami niewielki koszyczek z długim pałąkiem. 
Pierwotnie przeznaczony był do bardzo modnych kiedyś sztucznych kwiatów.
Postanowiłam więc dać koszykowi nowe życie :)

Potrzebne są:
- farba w sprayu
- papier ścierny
- sekator
- wstążka (do dekoracji)


Zaczęłam od odcięcia pałąka i usunięcia jego pozostałości .
 Następnie cały koszyczek (wewnątrz i na zewnątrz) oczyściłam za pomocą papieru ściernego.



 Dokładnie oczyszczony koszyczek pokryłam farbą. 
Jedna warstwa farby nie pokryła koszyczka, konieczne było kilkakrotne 
pomalowanie go (uwaga na zakamarki!).


Pomalowany koszyczek przyozdobiony wstążką świetnie sprawdzi się 
jako przybornik na biurko lub łazienkowy pojemnik na przykład na kredki 
do oczu czy tusze do rzęs. 








M. 



środa, 14 maja 2014

Stojak na biżuterię

Na pewno niejedna z naszych czytelniczek spotkała się z problemem poplątanych łańcuszków, bransoletek i wiszących kolczyków. Tak się dzieje, kiedy przechowujemy je w szkatułkach i pudełkach, w których trzymamy całą naszą biżuterię. Dziś przychodzę do Was z prostym i oryginalnym pomysłem na stojak do kolczyków i bransoletek. Jesteście ciekawe, jak go wykonałam? Zapraszam do czytania dalej! :)


Będziecie potrzebować farby w spray'u oraz... tarki do warzyw. Ja na szczęście znalazłam starą tarkę, zniszczoną i niepotrzebną. Nie musiałam więc podkradać mamie sprzętu kuchennego ;)


Samo wykonanie nie jest niczym trudnym, wystarczy spryskać farbą dokładnie całą powierzchnię tarki. Ja wybrałam matowy, biały odcień.


Po wyschnięciu, można przystąpić do umieszczania biżuterii na naszym stojaku



Jak Wam się podoba końcowy efekt? Ja byłam naprawdę zaskoczona wykorzystaniem starej tarki do warzyw. Można powiedzieć, że nadałam jej nowe życie, nowe przeznaczenie. Co Wy na to? Teraz kolczyki są już bezpieczne :). Lubicie tego typu rozwiązania? Proste i oryginalne?






S.

niedziela, 11 maja 2014

Ogrodowe świeczniki

Za oknem wiosna w pełni, sezon grillowy otwarty, 
więc coraz częściej (i coraz dłużej) spędzamy wieczory w ogrodzie.

Dziś mamy dla Was pomysł na zrobienie własnych ogrodowych świeczników!

Potrzebne Wam będą:
- gips budowlany
-woda
-odrobina oleju
-miska i łyżka
-sześć kubków plastikowych/tekturowych
- papier ścierny (drobnoziarnisty) lub stary papierowy pilnik do paznokci


Gips rozrabiamy z wodą. Ja proporcje dobrałam "na oko". 
Dobrze rozrobiony i rozmieszany gips powinien mieć konsystencję gęstej śmietany.



Masę przelewamy do większych kubków, mniej więcej w równej ilości do każdego.



Mniejsze kubki zamaczamy w oleju, będzie je łatwiej później wyciągnąć.
Wkładamy je w masę w większych kubkach na głębokość odpowiadającą 
wysokości świeczki lub podgrzewacza. 
Początkowo może być konieczne ich przytrzymanie, jednak gips tężeje bardzo szybko (2-3 minuty)!

Taką konstrukcję zostawiamy na kilka godzin lub na noc, żeby gips dobrze zastygł i wysechł.



 Po wyschnięciu wyjmujemy mniejsze kubki delikatnie je obracając. 
Rozrywamy również większe, które były naszą formą.



Świeczniki już prawie gotowe :) Teraz musimy wygładzić krawędzie i nierówności.
Tutaj potrzebny będzie właśnie papier ścierny lub pilnik.






Wystarczy włożyć do środka podgrzewacz lub świeczkę i gotowe! :)
Możemy również powstałe świeczniki ozdobić (farbami, wstążkami, itp.).

Świeczniki będą idealne na taras, balkon lub ogrodowy stół.

Miłego tworzenia!







M.

czwartek, 8 maja 2014

Aaa psik! - Pudełko na chusteczki :)

Wielu z Was na pewno zrozumie moje coroczne zmagania z katarem i kichaniem - alergicy, łączmy się! Z racji tego, że wiosną, zużywam naprawdę ogromne ilości chusteczek, wpadłam na pomysł przygotowania własnego pudełka na chusteczki. Miałam kupić drewniane pudełko, które mogłabym sama ozdobić, jednak postanowiłam zmienić po prostu opakowanie po starych chusteczkach. Myślę, że na jakiś czas mi wystarczy. Tym bardziej, że postanowiłam zrobić i zostawić je, w moim rodzinnym domu. Mój pokój utrzymany jest w kolorystyce brązu i beżu, dlatego też zdecydowałam się, dopasować moje pudełko do wnętrza. Mam nadzieję, że spodoba Wam się, ten prosty pomysł. Nic takiego, a moim zdaniem - wygląda ciekawie :) 


By nadać pudełku nowy wygląd, potrzebujecie farby, jakiejś wstążki i oczywiście pudełka. Ja wybrałam te papierowe, ale Wy możecie zrobić to trwalsze - drewniane. Takie puste, surowe pudełka znajdziecie m.in. w supermarketach, tzw. chińskich sklepach lub w Empiku.
Producenci chusteczek sami starają się wykonywać kolorowe, wzorzyste pudełka. Zawsze można je jednak zrobić na swój sposób :). 



Pudełko, ze wszystkich stron malujecie dokładnie farbą



Pomalowane pudełko pozostawiacie do wyschnięcia


Po kilku godzinach, możecie przystąpić do ostatecznego dekorowania pudełka. To od Was zależy, czy umieścicie na nim jakieś napisy, rysunki, czy po prostu przywiążecie kokardkę. Ja postawiłam na minimalizm i przewiązałam pudełko słomianą wstążką.


Na koniec, pozostaje Wam włożyć chusteczki do środka i Wasze pudełko jest gotowe do użycia! 

 
I jak Wam się podoba? ;) 



Nie jest to nic trudnego, ani wyszukanego. Czasami potrzeba niewiele, by coś ulepszyć i zmienić. Wykonanie takiego pudełka, nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności. Wydaje mi się jednak, że ciekawie jest zrobić swoje własne opakowanie, dopasowane do naszego wnętrza. Co o tym myślicie? 







S. 

piątek, 2 maja 2014

Dziennikarskie paznokcie

Dziś kolejna inspiracja, specjalnie dla pań! Zwłaszcza dla pań, które uwielbiają prasę :)
Pokażemy Wam jak zrobić bardzo oryginalne paznokcie przy niewielkim nakładzie finansów i pracy.

Potrzebne nam będą:
- spirytus (mój był "spożywczy", 95 %)
- kieliszek lub inne niewielkie naczynie
- lakier do paznokci (biały lub w innym jasnym kolorze)
- bezbarwny lakier do paznokci
- nożyczki
- zmywacz (do skórek)


Paznokcie malujemy na biało kilka godzin przed zdobieniem, może być również dzień wcześniej. 
Lakier musi być całkowicie suchy, w przeciwnym razie łatwo będzie go niechcący uszkodzić. 

Gazetę tniemy na niewielkie paski tak, aby tekst odpowiadał powierzchni płytki paznokcia.
Następnie każdy pasek zanurzamy na około 15 sekund w spirytusie.


Mokry papier przykładamy wybranym tekstem do paznokcia, po czym dość 
mocno dociskamy na całej powierzchni. Trzymamy również około 15- 20 sekund. 

Papier znajdujący się na paznokciu możemy dodatkowo zwilżyć spirytusem, 
ponieważ gdy będzie zbyt suchy litery nie odbiją się, 
a sam papier może przykleić się do lakieru.



Następnie delikatnie odklejamy mokry papier od paznokcia.


I mamy gotowy gazetowy wzór! :)


Paznokcie muszą ponownie dobrze wyschnąć (około 3 minuty). 
Dopiero po tym czasie możemy nałożyć warstwę bezbarwnego lakieru. 
W przeciwnym razie litery się rozmażą.
Teraz wystarczy już tylko wytrzeć lakier ze skórek.


Dziennikarskie paznokcie gotowe! :)









M.

Musisz to zobaczyć!

Jak zorganizować wieczór panieński lepszy od marzeń

Już kilka razy wspominałam Wam, że wkrótce wychodzę za mąż. Kiedy w styczniu zaczęliśmy załatwiać wszystkie sprawy związane ze ślubem i wese...